Dolegliwości psychosomatyczne, jak np. zaburzenia samopoczucia należą ^w ogóle do najczęściej występujących cierpień. Średnio człowiek przechodzi w swoim życiu około sześciuset różnych „zaburzeń zdrowia”, z których większość przemija samoistnie, bez ingerencji lekarza. Tylko sto czterdzieści z nich prowadzi nas do lekarza, a tylko dwadzieścia do specjalisty lub szpitala. Stosunek tych liczb wskazuje, że z wieloma dolegliwościami radzą sobie nasze własne siły ozdrowieńcze. Jednak ryzyko zachorowań wzrasta w ściśle określonych sytuacjach życiowych: najwyraźniej, gdy ważne zmiany wymagają szybkiego dostosowania się do nowych warunków życiowych. Im bardziej znacząca, jest zmiana sytuacji życiowej, tym więcej potrzebujemy czasu i wysiłku, by się do niej dostosować, i tym większe jest ryzyko zachorowania. Zaburzenie nie pojawia się na ogół od razu w zaistniałej sytuacji, lecz po sześciu do osiemnastu miesiącach od wydarzenia życiowego. Najbardziej znane są skutki tak zwanego szoku emerytalnego. Przy przejściu z aktywnego życia zawodowego w stan spoczynku może dojść — nawet z rocznym „opóźnieniem” — do zaburzeń czynnościowych, dolegliwości ze strony serca, a nawet do zawału.
Leave a reply