Poziom prolaktyny wzrasta podczas i tuż po karmieniu, a następnie nieco się obniża. Im więcej dziecko wysysa pokarmu, tym wyższy jest poziom tego hormonu. Dlatego też stałe przystawianie do piersi powoduje stałą produkcję prolaktyny, a co za tym idzie — wydzielanie pokarmu. Podobną, aczkolwiek dużo mniejszą, rolę spełniają aparaty do opróżniania piersi, tzw. ściągaczki do pokarmu. Na poziom prolaktyny ma również wpływ samopoczucie kobiety. Wszelkiego rodzaju urazy psychiczne, przykrości, lęki działają hamująco na jej wytwarzanie. Stąd więc — potwierdzone naukowo — zalecenie, że kobieta karmiąca powinna żyć w atmosferze spokoju i życzliwości, być chroniona przed konfliktami i przykrościami...
czytaj dalej